Kategorie

Archiwum

10.02.2013

...coś miłego dla oka...

...Jakoś tak ostatnio wyszło, że zamieniłam swoje ulubione horrory, na literaturę podróżniczą i faktu. Takie reportaże są niesamowicie interesujące, nawet jeżeli sam temat książki nie wydaje mi się początkowo interesujący, po przeczytaniu jej dochodzę do wniosku, że warto było. To jest niesamowite ile ludzie mają w sobie pasji i hartu ducha. W tym roku przeczytałam, o zgrozo dopiero 2 książki i zaczęłam 3, a przecież już połowa lutego!!:D


Rok zaczęłam z Bear'em Grylls'em i jego Bezlitosnym Oceanem. Wiele razy słyszałam już o tym nieustraszonym łowcy przygód. To określenie chyba najlepiej do niego pasuje.  Książka, którą napisał jest wciągająca i przejmująca. Jeżeli oglądaliście kiedyś film Gniew Oceanu, to możecie wyobrazić sobie co bohaterowie książki przeżyli podczas swojej podróży. Duży plus książka otrzymuje ode mnie również za wkładkę ze zdjęciami, zarówno prywatnymi, jak i z wyprawy. Dzięki temu czytelnik może lepiej poczuć klimat książki i warunki z jakimi zmagali się podróżnicy. Ciągle biję się z myślami, czy nazywać ich nieustraszonymi czy szalonymi. Z jednej strony dokonali czegoś odważnego i przeżyli niesamowitą przygodę, ale wiadomo, że tylko w filmach główni bohaterowie mają wiele żyć. Tak czy inaczej polecam wszystkim tę lekturę i jestem pewna, że sięgnę po kolejne publikacje Grylls'a.


Po udanej lekturze "oceanicznej" przerzuciłam się na coś lądowego. Na wyspę, która fascynuje mnie od wielu lat, po której w marzeniach wiele razy już spacerowałam. Rapa Nui, znana również jako Wyspa Wielkanocna, jest tematem książki Beaty Pawlikowskiej z serii Blondynka "w każdym miejscu na ziemi":D W tym wypadku Blondynka na Wyspie Wielkanocnej. Książeczka jest niedroga - plus-, bardzo malutka -minus-, ma duże pismo - duży minus!!- skoro jest mała i ma duże pismo tzn, że zawartość merytoryczna nie jest zachwycająca. Książeczkę czyta się szybko i miło, jednak czuję pewien niedosyt. Z jednej strony dowiedziałam się wiele o historii wyspy i jej mieszkańcach, jednak chętnie dowiedziałabym się więcej nt. dzisiejszego życia na wyspie, o atrakcjach turystycznych itp. Do tej książki również została dodana ilustrowana wkładka. Wszystko byłoby w porządku, gdyby opisy zdjęć stanowiły rzeczywiście opisy, a nie fragmenty książki. Wychodziło na to, że czytałam dwa razy to samo, trochę wkurzające. Liczyłam na więcej, aczkolwiek nie jest najgorzej, myślę, że kiedyś sięgnę jeszcze po książki tej autorki, a resztę ciekawostek doczytam w internecie. 


W tej chwili dotarłam do połowy książki opowiadającej o Stanach Zjednoczonych Ameryki. Jest to państwo, które od zawsze uwielbiam. Już jako małe dziecko lubiłam wszystko co było związane z USA:D Oczywiście wiele razy byłam przez to obiektem żartów, ale jakoś nigdy sobie z tego nic nie robiłam:) Książka jest naprawdę rewelacyjna!! Dobrze napisana, zawiera dużo ciekawostek. Dowiadujemy się np. jak wygląda i jak nazywa się stereotypowy Amerykanin, jak w XXI wieku wygląda podział rasowy w Stanach, jakie religie dominują w państwie i wiele wiele innych istotnych rzeczy. Autor wiele rzeczy opisuje z własnego doświadczenia, doradza w jaki sposób znaleźć najlepszą szkołę dla naszych dzieci i najodpowiedniejsze miejsce do zamieszkania. Po prostu książka idealna dla mnie!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz