Kategorie

Archiwum

30.08.2013

...PocketBook 623 Touch Lux...

   Opiszę dziś swoje wrażenia związane z czytnikiem, który zakupiłam na początku czerwca. Bardzo długo wahałam się, czy inwestować w droższą wersję czytnika Pocketbook, czy zadowolić się tańszym modelem lub tańszym odpowiednikiem innej firmy. Koniec końców zdecydowałam się na jeden z wyższych modeli oferowanych przez tego producenta i jestem ogromnie zadowolona!!





   Przede wszystkim czytnik ma świetny, nowoczesny desing i rewelacyjnie leży w ręce. Początkowo obawiałam się, że jego małe wymiary (114,5 x 175 x 9,5 mm) spowodują problemy z czytelnością tekstu, ale nic z tych rzeczy. Może to za sprawą specjalnego wyświetlacza E-Ink Pearl HD o rozdzielczości 1024 x 758. Tekst jest bardzo czytelny, a czytnik rzeczywiście nie męczy wzroku. Dodatkowo producent wyposażył urządzenie w specjalnie podświetlenie, które oświetla ekran z góry do dołu, dzięki czemu światło nie świeci prosto w oczy. Nie zauważyłam u siebie jakiegokolwiek dyskomfortu czytając z podświetleniem (a mam naprawdę wrażliwe oczy). Sądzę więc, że technologia zastosowana w czytniku rzeczywiście działa. Fajnym bajerem jest przewracanie stron książek palcem, jak w prawdziwej książce - możemy również użyć w tym celu jednego z klawiszy umieszczonych przy dole obudowy. Producent zapewnia, że dzięki matowej powłoce możliwe jest czytanie książek w każdych warunkach, nawet w słoneczny dzień. W tym wypadku również zgadzam się z tym opisem. W autobusie czy w parku, w piękny słoneczny dzień tekst jest całkowicie czytelny, a ekran nie odbija promieni słonecznych. 


Podświetlenia można zupełnie wyłączyć, lub sterować jego natężeniem.

   Bateria również pozytywnie mnie zaskoczyła!! Po złych doświadczeniach z moim telefonem, którego trzeba ładować najlepiej dwa razy dziennie, czytnik ładowałam dopiero RAZ!! I wcale nie wykorzystałam baterii do końca, poprostu na wszelki wypadek naładowałam do pełna. Póki co zdążyłam przeczytać prawie 7 książek na moim maleństwie i trzeba przyznać, że możliwe jest przeczytanie 30 książek na raz załadowanym urządzeniu - tak jak zapewnia producent. 


 Tak wygląda główne menu czytnika oraz ostatnio dodane pozycje.

A tutaj wybieramy książki, które chcemy przeczytać. Mamy również dostępne różne opcje wyświetlania tytułów.

   Jak już pisałam ekran jest dotykowy i pozwala na przewijanie stron, powiększanie i pomniejszanie rozmiaru tekstu i obrazków, przewijanie menu, zaznaczanie słówek, które chcemy przetłumaczyć (za pomocą słownika na jeden z 20 wgranych języków) oraz tworzenie odręcznych notatek. Dzięki temu urządzanie jest poręczne i spełnia więcej funkcji niż tylko zwykłe czytanie książek. 

   W XXI wieku niewyobrażalne jest, aby jakieś urządzenie nie było wyposażone w wi-fi - mój czytnik również je posiada. Nie miałam żadnych problemów z przyłączeniem się do sieci domowej, jak również ze ściąganiem książeczek bezpośrednio z sieci. Dla użytkowników została także przygotowana możliwość dzielenia się wrażeniami z przeczytanych książek za pomocą Facebooka oraz ReadRate (społeczności miłośników książek, gdzie można dzielić się wrażeniami, oceną oraz znaleźć jakieś ciekawe książki polecane przez innych użytkowników). 


 Menu szybkiego wybierania.

 Czytnik ma również wgrany odtwarzacz audio. Jakość dźwięku jest całkiem niezła.

Nasze ulubiona zdjęcia, również znajdą dla siebie troszkę miejsca w urządzeniu.

   To co przekonało mnie do kupna tego modelu, to pojemność pamięci wewnętrznej. Jest to parametr, na który zawsze zwracam szczególną uwagę przy zakupie jakiegokolwiek sprzętu elektronicznego. Oferowane 4 GB w zupełności spełniają moje oczekiwania. Dodatkowo istnieje możliwość rozszerzenia jej do maksymalnie 32 GB, za pomocą kart pamięci micro SD. Przydaje się to w momencie jeżeli chcemy przechowywać na karcie np. pliki mp3.

   Z dodatków czytnik zawiera kilka gier, ale póki co nie przykładałam do nich większej uwagi. Również syntezator mowy wydaje się fajnym dodatkiem, są momenty kiedy po prostu nie mamy ochoty więcej czytać, a słuchanie jest wtedy pewną alternatywą. Osobiście bardzo podoba mi się możliwość ustawiania zakładek w tekście, czy kopiowania cytatów. Zawsze brakuje mi kartki pod ręką, żeby zapisać jakieś mądre myśli wyczytane w książce, mój kolega czytnik rozwiązał ten problem raz na zawsze. Podoba mi się także szeroki wachlarz możliwości personalizowania ustawień, takich jak czcionka, wielkość tekstu czy wyświetlania loga firmy. 


 Czytnik posiada wiele dodatkowych funkcji, dzięki czemu jego używanie jest jeszcze przyjemniejsze!!


   Podsumowując, mogę z ręką na sercu wszystkim polecić omawiany sprzęt. jestem bardzo zadowolona i póki co jedyną rzeczą, która sprawia mi kłopot, jest odpowiednie przekonwertowanie plików PDF do EPUB. Czytnik co prawda widzi pliki PDF, ale po rozciągnięciu tekstu, w celu powiększenia czcionki, czytnik nie potrafi powiększyć jej w odpowiedni sposób. Dopiero w pliku tekstowym EPUB (który jest dedykowany czytnikom), problem znika, za to pojawiają się inne - problemy z niektórymi polskimi znakami oraz zastosowanie innej czcionki przy nich. Jest to jednak kwestia przyzwyczajenia, a sądzę, że jak dobrze poszukam i pokombinuję to i tutaj znajdę rozwiązanie:)

   Zapraszam do zapoznania się ze specyfikacją czytnika, zamieszczoną na stronie producenta: pocketbook.pl

   Dokupiłam do czytnika etui, ponieważ uważam, że bardzo przedłuża dobry stan urządzenia. Skusiłam się na dedykowane temu modelowi, skórzane etui. Jest bardzo ładnie, solidnie wykonane w czarnej ekoskórze. Dzięki specjalnym uchwytom, czytnik jest mocno przymocowany do opakowania i nie ma obawy, że wypadnie czy wysunie się. Dodatkowo etui wyposażone jest w kieszonkę, w której można ukryć jakieś drobiazgi. 













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz