Kategorie

Archiwum

29.07.2013

...Wielkie sprzątanie...

Postanowiłam odkurzyć troszkę bloga. Wiem, wiem wieki całe nie pisałam, a przez ten czas działo się mnóstwo fajnych rzeczy. Tak więc, w miarę możliwości oraz wolnego czasu (którego wcale nie jest wiele), będę sukcesywnie opisywać tegoroczne wakacje. Są one nie dosyć, że ostatnimi oficjalnymi trzymiesięcznymi wakacjami, to dodatkowo spędzone w świetnym towarzystwie i niesamowicie udane!! W maju i czerwcu mieliśmy z Danem morze pomysłów jak spędzić pierwsze wspólne wakacje. Zaczęliśmy je Tropicielem, którego już opisałam wcześniej. Zdobyliśmy kilka szczytów, ale o tym pod koniec wakacji jak już wszystkie zaplanowane góry zostaną zdobyte. Kilka pomysłów uległo modyfikacji, ciepłe morze narazie jest wielką niewiadomą, ale jedno jest pewne - w piątek ruszamy zmierzyć się z kolejnymi przygodami na szlakach!! A przecież dopiero wczoraj wróciliśmy z wędrowania po Kazimierzu Dolnym i Sandomierzu. Jestem na etapie obrabiania zdjęć, których natrzaskaliśmy ponad 800, ale co tu dużo mówić wszyscy mamy zacięcie fotograficzne i przez cały wyjazd wyrywaliśmy sobie aparat z rąk. Już niedługo na blogu pojawi się obszerna relacja z tego wyjazdu. Teraz uciekam dalej męczyć zdjęcia i Photoshopować:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz