Kategorie

Archiwum

1.01.2013

...2013...

...Witam wszystkich w nowym 2013 roku!! Sądzicie, że będzie lepszy od poprzedniego? Póki co nie mam zdania... mam nadzieję, że będzie, ale cóż... rok temu wstępowałam w 2012 rok, z tą samą nadzieją... Na razie uzbierałam kilka spraw do poprawy w Nowym Roku. Nie jestem fanką noworocznych postanowień, ale decyzje o zdrowym odżywianiu podjęłam niedawno, a przecież nie będę wcinać sałaty w Święta:) Tak więc, to pierwszy punkt listy. Drugi to siłownia. Czas najwyższy pomęczyć się jeszcze bardziej, niż czynię dziennie w domu:) Kolejny...dobicie do 20 km w bieganiu?:) To tak pół żartem, pół serio. Cieszę się ogromnie, że wreszcie kolano przestało się buntować i bez problemów wytrzymuje 6-7 km. Byłabym zapomniała o moim największych wyrzeczeniu!! Kończę ze słodyczami!!... no przynajmniej na tydzień haha:) Hmmm wypadałoby też zobowiązać się do napisania i obrony magisterki. Z drugiej strony jednak to nie przyrzeczenie, a kolejny etap do zaliczenia, jak matura czy prawo jazdy. Póki co nic więcej nie przychodzi mi do głowy, więc zostawiam Was z ciekawą myślą, którą znalazłam kiedyś w sieci. Wydaje mi się, że pasuje idealnie na Nowy Rok. Żegnam się i wracam do mojej butelki szampana:)...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz