...Dziś dzień pod znakiem smutku z upływającego czasu. Zawsze kiedy mija coś na co bardzo długo czekałam, odczuwam ogromny smutek, że tak szybko to coś się skończyło:(
Wczoraj miałam okazję po raz kolejny zawitać do Atlas Areny w Łodzi. Celem był koncert 30 Seconds To Mars. Jestem po prostu zachwycona!! Było rewelacyjnie!! Koncert odbywał się pod hasłem neonowej nocy. Było bardzo kolorowo i świetliście. Pełna sala zachwycała tym bardziej, że wszyscy stali i skakali w rytm muzyki. Jared tylko podkręcał atmosferę i tempo występu. Energia była niesamowita!! Efekty w postaci balonów, dmuchanych rybek, świateł, konfetti i serpentyn, dawały piorunujący klimat!! Cała sala krzyczała, śpiewała, machała rękami i klaskała. Nigdy wcześniej nie byłam na takim koncercie. Wszystkie wcześniejsze były bardziej stateczne, co nie znaczy że mniej ujmujące. Mam nadzieję, że będę miała możliwość jeszcze kiedyś wybrać się na ich występ:)
W poniedziałek w kolei byłam na zupełnie innym koncercie. W Domu Muzyki i Tańca swój występ miała Anna Maria Jopek. Na co dzień Jej muzyka jest dla mnie zbyt mało dynamiczna, ale jeżeli chodzi o występy live, jest niesamowita. Był to już mój drugi koncert tej artystki i jestem równie zauroczona jak byłam za pierwszym razem. Wszystkim, którzy lubią dobrą muzykę i występy live gorąco polecam:)...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz