Kategorie

Archiwum

6.07.2011

…i znów kolejny etap zakończony:)...

...I stopień studiów już szczęśliwie za mną:):) Powoli dochodzę do siebie, bo nie ma co ukrywać trochę nerwów mnie to kosztowało. Przede mną 3 miesiące wakacji – ach, jak ja to lubię:):) Bez stresów, pośpiechu, kompletny luz. Ale żeby nie było tak różowo trochę pracy też będzie szczególnie jeśli zdołam się wziąć za mój angielski ;> Mam też nadzieję, że jakiś wypad do ciepłych krajów się przydarzy:):)

Po napisaniu pierwszej notki w tym roku doszłam do wniosku, że jednak ten mój wymarzony pokoik mógł wyglądać troszkę inaczej – brakuje mi w nim łóżka, nie chodzi o to, że nie mam na czym spać ale o to, że ciągłe rozkładanie kanapy jest wkurzające i męczące ;/

A teraz z innej beczki – PRZECENY :D:D – kilka sklepów już obskoczyłam i zasoby swoje powiększyłam, niestety w szafie coraz ciaśniej;/. Hmm a może wywalę moje wielkie biurko (bo właściwie po co mi ono ???
a zajmuje sporo miejsca) i dokupię jeszcze jedną szafę ??? ;> Trzeba by to przemyśleć i przedyskutować
z Tatusiem ale już teraz mogę wyobrazić sobie jego minę <rotfl> kiedy mówi: „…to Ty jeszcze mało masz ciuchów?? chyba oszalałaś”:)

Ach idę sobie poczytać, wczoraj znów przyciągnęłam do domu parę książek (gdzie ja je upchnę już sama nie wiem). No to narazie:)...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz